|
---|
„Rana jak znak”
Gdzieś w gęstwinie drzew i zarośli Rośnie drzewo zranione w przeszłości Smukłe i piękne z długim warkoczem liści Swoimi gałązkami rysuje słowa . ...W niebie . Lecz w chwili największego podniecenia Od środka soki wyciąga , wysusza Odbiera liściom i kwiatom sens istnienia Ona – rana z przeszłości , Rana jak znak . Dziś zagubione wśród drzew gałęzi Słowem swym młodym drzewom nadaje ton Przez linie koloru tęczy Krzyczy , wrzeszczy ! Lecz nikt nie słyszy Wtulone w blejtram Czeka Na drzewo miłości |
---|
"Słuchać" słuchać to znosić rozważać być przygotowanym na przyjęcie zanurzyć się w wodach słów splątanych myślą zamknąć w korycie zmarszczek uczucie i emocje poskromić struny by milczały rozważnie zanim wypowiedzą zdanie mów do mnie proszę postaram się słuchać nie odchodź myślą za zakręt a nauczę się milczeć od ciebie na zawsze . |
---|
„W chwilach ........”
Jesteś koło mnie tak blisko Twoje usta jeszcze ciepłe Zniecierpliwione pieszczoty Zdzierasz z siebie skórę Aby wejść w moje ciało Aby słyszeć każdy szelest I poczuć me potrzeby I bawić się w rozkoszach Nasycić swe marzenia Ulecieć w namiętności Dać upust swej fantazji I wiedzieć że to nie iluzja Tylko naga rzeczywistość Do siebie nas przyciągała I taką Cię pamiętam I każdą naszą chwile I taką się domagam W każdą samotną noc Chcę w oczy całować Aby sen Ci ofiarować Chcę w usta całować Aby wody Ci podać Chcę czoło całować Aby wszystko Ci darować Chcę świat swój Tobie ofiarować |
---|
„Zatrzymaj się na chwilę”
|
„Jestem”
Siedzę i tworze
|
---|
Kim Jesteś ?
Czym i kim dla mnie jesteś ? |
---|
"Błotni ludzie"
Z radości rodzi się smutek ,
|
---|
„Lustro”
sterylny wzrok twój ujrzeć mógł
|
---|
„Koniec , czy początek ?”
Starzec siedzący w fotelu
|
---|
"Teraz”
W dłoni rysuje się zegar
|
---|
„Cień wolności”
Urodzony i zaraz wpisany
|
---|
„Ty i marzenie”
W zakątkach ludzkiego mózgu
|
---|
"Poniedziałek"z tomiku ( "Siedem dni tygodnia")
Przybyłem na świat w poniedziałek |
---|